W meczach trzeciej kolejki PLFA II zwycięstwa odniosły drużyny AZS Silesia Rebels i Silvers Olkusz. Zaplanowany na sobotę 17 maja mecz Pretorians Skoczów z Majster-Pol Broncos Sucha Beskidzka nie doszedł do skutku z powodu zalania boiska. Spotkanie zostanie rozegrane w późniejszym terminie.
Rebelianci nie oddali Katowic
AZS Silesia Rebels - Saints Częstochowa 20:13
W jednym z najciekawiej zapowiadających się meczów weekend jako pierwsi piłkę odbierali gospodarze. Długie kopnięcie Saints poskutkowało tym, że Rebelianci rozpoczęli pierwszą serię na 20. jardzie przed własnym polu punktowym. Kilka chwil później przy próbie krótkiego podania gospodarze popełnili poważny błąd. Piłkę przechwycił liniowy defensywny gości Mateusz Grabowski i wbiegł z nią w pole punktowe katowiczan.
Jeszcze w pierwszej kwarcie Rebelianci najpierw doprowadzili do remisu po przyłożeniu Patryka Mołczana, a później wyszli na prowadzenie po touchdownie Pawła Tomaszewskiego. Co ciekawe zawodnik ten wystąpił dopiero w drugim meczu w swojej karierze. Swój absolutny debiut w pierwszej drużynie Rebeliantów uczcił kolejnym przyłożeniem w trzeciej kwarcie.
W ostatniej odsłonie Saints zmniejszyli różnicę punktową po siedmiu oczek po biegu Jacka Wróblewskiego. Kilkadziesiąt sekund przed końcem mieli okazję doprowadzić do remisu, ale będąc na 40. jardzie od pola punktowego rywali zabrakło im czasu. Wyrównany mecz zakończył się triumfem Rebels 20:13.
W całym spotkaniu defensywy obu drużyn były dobrze przygotowane na grę biegową rywali. W zwycięstwie Rebeliantom wydatnie pomogła formacja obrony, która wymusiła aż trzy straty Saints. Świetnie spisała się też formacja specjalna katowiczan, która aż trzy razy odzyskała piłkę po własnym wykopie.
- Zaczęliśmy sezon dobrze, ale nie popadamy w samozadowolenie. Mamy nagranie dzisiejszsego meczu, na pewno jego analiza przyniesie mnóstwo uwag. To dopiero początek naszej długiej drogi do play-off PLFA II. Przez najbliższy miesiąc, który dzieli nas od meczu z Broncos Sucha Beskidzka skoncentrujemy się na wyeliminowanie błędów w ataku i obronie oraz oczywiście na przygotowanie planu gry na spotkanie z suszanami - powiedział Jakub Samel, trener AZS Silesia Rebels.
- Znaleźliśmy sposób na ich dobrą grę biegową. Zaskoczyli nas podaniami. Nie było ich wiele, ale dwa z nich zakończyły się przyłożeniami. Przygotowaliśmy nową formację ofensywną na mecz z Rebels. Niestety nie ustrzegaliśmy się błędów. Straciliśmy mnóstwo jardów po przewinieniach. To paraliżowało nasz atak - skomentował Bartłomiej Aulak, linebacker Saints Częstochowa.
Kolejny mecz Rebels rozegrają 15 czerwca gdy w Suchej Beskidzkiej zmierzą się z Broncos. 7 czerwca Święci podejmą na własnym boisku Ravens Rzeszów.
AZS Silesia Rebels - Saints Częstochowa 20:13 (13:7, 0:0, 7:0, 0:6)
I kwarta
0:7 przyłożenie Mateusza Grabowskiego po 15-jardowej akcji powrotnej po przechwycie (podwyższenie za jeden punkt Damian Belica)
7:7 przyłożenie Patryka Mołczana po 20-jardowej akcji powrotnej po odzyskaniu piłki zgubionej przez Saints (podwyższenie za jeden punkt Beniamin Bołdys)
13:7 przyłożenie Pawła Tomaszewskiego po 6-jardowej akcji po podaniu Kajetana Grochowskiego
III kwarta
20:7 przyłożenie Pawła Tomaszewskiego po 3-jardowej akcji po podaniu Kajetana Grochowskiego (podwyższenie za jeden punkt Beniamin Bołdys)
IV kwarta
20:13 przyłożenie Jacka Wróblewskiego po 9-jardowej akcji biegowej
Mecz obejrzało 300 widzów.
MVP meczu: Paweł Tomaszewski (skrzydłowy AZS Silesia Rebels)
Srebrni dopięli swego
Ravens Rzeszów - Silvers Olkusz 15:26
Do niedzielnego meczu oba zespoły przystępowały po porażkach odniesionych w swoich pierwszych spotkaniach w sezonie. Ravens byli zmotywowani by dobrze zaprezentować się przed własną publicznością a Silvers marzyli o tym by przerwać passę 13 porażek z rzędu.
Od początku spotkania to olkuszanie nadawali mu ton. Przyłożenie debiutanta Marcina Niedziałka pozwoliło im wyjść na prowadzenie. Jeszcze przed przerwą punktowy dorobek gości touchdownem wzbogacił bardzo dobrze dysponowany rozgrywający Michał Polak. Ten sam zawodnik na początku trzeciej kwarty precyzyjnym podaniem obsłużył Szymona Srokę i Silvers prowadzili już 18:0.
Wtedy przebudzili się gospodarze. Doświadczony quarterback Kruków Daniel Krawiec pokonał z piłką 40 jardów w drodze do pola punktowego przeciwników. Szansę na comeback zespołu z Podkarpacia zniweczył Michał Polak, który tym razem popisał się aż 52-jardowym rajdem w pole punktowe rywali. Ozdobą meczu była akcja powrotna po przechwycie w wykonaniu rzeszowskiego linebackera Mateusza Kuca. Jednak spotkanie zakończyło się zasłużonym zwycięstwem Silvers 26:15.
Po drugiej porażce w sezonie Ravens zajmują obecnie szóste, ostatnie miejsce w tabeli grupy południowo-wschodniej PLFA II. Z bilansem 1-1 Silvers wspięli się na czwartą lokatę.
- Od początku udało nam się kontrolować przebieg spotkania, a szybko zdobyte prowadzenie pozwoliło nam grać spokojnie. Wykonaliśmy założenia trenera, chociaż nie ustrzegliśmy się kilku błędów. Dzisiaj wyróżnili się pierwszoroczniacy - skrzydłowy Marcin Niedziałek oraz fullback Damian Skotniczny. Bardzo wydatnie przyłożyli się do dzisiejszej wygranej. Jesteśmy bardzo zadowoleni z pierwszego zwycięstwa w historii klubu. Ambitnie podchodzimy do następnego spotkania i po prostu chcemy wygrywać każdy kolejny mecz – powiedział Michał Polak, rozgrywający Silvers Olkusz.
- Nie zagraliśmy złego meczu, ale zabrakło nam skuteczności w kilku sytuacjach. Silvers byli naprawdę bardzo dobrze przygotowani na naszą taktykę. Walczyliśmy jak równy z równym. Na wyróżnienie zasługuje dzisiejsza gra linebackera Mateusza Kuca. Nasz zespół jest w przebudowie. Pracujemy nad nową strukturą klubu i szkolimy nowych zawodników. Do następnego spotkania przygotujemy się dużo lepiej taktycznie. Poziom rozgrywek jest coraz wyższy - skomentował Mark Kwoka, menedżer Ravens Rzeszów.
Kolejny mecz Ravens rozegrają 7 czerwca, gdy w Częstochowie zmierzą się z Saints. 15 czerwca Silvers podejmą w Olkuszu Pretorians Skoczów.
Ravens Rzeszów - Silvers Olkusz 15:26 (0:6, 0:6, 7:6, 8:8)
I kwarta
0:6 przyłożenie Marcina Niedziałka po 16-jardowej akcji biegowej
II kwarta
0:12 przyłożenie Michała Polaka po 3-jardowej akcji biegowej
III kwarta
0:18 przyłożenie Szymona Sroki po 45-jardowej akcji po podaniu Michała Polaka
7:18 przyłożenie Daniela Krawca po 40-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za jeden punkt Łukasz Lutecki)
IV kwarta
7:26 przyłożenie Michała Polaka po 52-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za dwa punkty Michał Polak
15:26 przyłożenie Mateusza Kuca po 90-jardowej akcji powrotnej po przechwycie (podwyższenie za dwa punkty Daniel Krawiec)
Mecz obejrzało 200 widzów
MVP meczu: Michał Polak (rozgrywający Silvers Olkusz)