Z ostatniej chwili:
 

Zapowiedź sezonu 2018: Husaria Szczecin

Autor: Jakub Kaczmarek Opublikowano dnia: 21 mar 2018 | Komentarze: 0

Husaria Szczecin, to kolejny klub z bogatą tradycją, niemal od początku związany z historią Polskiej Ligi Futbolu Amerykańskiego. Choć na salonach Topligi pojawili się po paśmie sukcesów w PLFA I, późniejsza historia spowodowała regres w osiąganych wynikach. Czy nareszcie przyszedł czas, by odbić się od dna?

9 sierpnia 2014 – Husaria Szczecin kończy rozgrywki PLFA I jako niepokonana drużyna od lipca 2012 roku i awansuje do najwyższej klasy rozgrywkowej, po jednym z najbardziej emocjonujących finałów na zapleczu Topligi. W listopadzie 2015 roku ze Szczecinem pożegnał się długoletni szkoleniowiec i ojciec sukcesów – Olaf Werner. Godnym następcą ma zostać 40-letni Toko Pfeiffenberger, niestety, opuszcza klub jeszcze w trakcie trwania sezonu, a z odsieczą powraca… Olaf Werner, lecz tylko by dokończyć rozgrywki. W 2017 roku, klub z województwa zachodniopomorskiego znów decyduje się na zagranicznego szkoleniowca, 33-letnie Terry’ego Batesa z pokaźnym doświadczeniem i osiągnięciami. Los, po raz kolejny, okazuje się mało łaskawy, bo z usług Batesa szczecinianie rezygnują już po dwóch meczach, lecz tym razem stery obejmuje wieloletni zawodnik i trener Piotr Krakowski, który w ostatniej chwili ratuje ich przed spadkiem. Czy 2018 rok będzie momentem odrodzenia futbolowej „dumy Pomorza Zachodniego”?

- Kluczowe zmiany w zarządzie odbywały się na przestrzeni kilku ubiegłych sezonów. Obecny zarząd współpracuje ze sobą już przez pewien czas. Na czele organizacji stanął Roman Łakomiak, związany z klubem od kilku lat jako zawodnik. Prawdziwy pasjonat futbolu amerykańskiego a także przedsiębiorczy manager. Przynosi to wymierne efekty w postaci pozyskiwania nowych partnerów oraz opracowania długofalowej strategii rozwoju klubu. W ostatnich latach Husaria borykała się z brakiem jasno określonej wizji rozwoju. Ostatni sezon ukierunkował nas na właściwe tory. Wraz z kolejnym chcemy kontynuować tę drogę. - zapewnia Mateusz Knop, przedstawiciel Husarii Szczecin. - Obecnie stworzenie planów treningowych oraz konceptu gry spadło na barki doświadczonych weteranów, w tym kilku kadrowiczów oraz naszych zagranicznych zawodników, których zakontraktowaliśmy na obecny sezon. Natomiast o nasze przygotowanie fizyczne skrupulatnie dba doświadczony trener personalny – Przemysław Wojdalski. - dodaje, zapytany o aktualny stan sztabu szkoleniowego.

Chociażby przykład Kozłów Poznań pokazuje, że często najlepszym rozwiązaniem i lekarstwem na problemy zespołu jest inwestycja w weteranów. Jak nikt inny potrafią wczuć się w rolę swoich niedawnych kolegów, zmotywować do jeszcze cięższej pracy, przypominając czasy świetności organizacji.

 

Należy jednak pamiętać, że zeszły, nie do końca udany, sezon zakończony został wielkim sukcesem – zdobyciem Mistrzostwa PLFA 8. Sukces ten daje mocne podwaliny na realizacje planu na obecny sezon, którym jest gra w SuperFinale i sięgnięcie po pierwszy, oficjalny tytuł Mistrza Polski.
Mateusz Knop, Husaria Szczecin

 

Utrzymany trzon wzmocniony nowymi obcokrajowcami

Co zawsze charakteryzowało Husarzy, to solidne wzmocnienia składu zawodnikami zza granicy, którzy nadawali ton poszczególnym formacjom. Każdy wierny kibic znad Odry dobrze pamięta takie nazwiska jak: Mario Brown, James Williams, Christian Foster czy Dylann Rauch. W poprzedniej edycji jakości dodawali Martay Mattox-Hall i Rashad Baker. W sezonie 2018 znów ujrzymy nowe twarzy. Po stronie ofensywy, na pozycji biegacza będziemy mogli oglądać Noah Whittle. Pochodzący ze Stanów Zjednoczonych, obdarzony nieprzeciętną inteligencją futbolową, niesamowitą szybkością i bogaty w europejskie doświadczenia (w 2017 występował w barwach niemieckich Dusseldorf Panthers). Natomiast drugim z importów jest niemiecki zawodnik Luc Berkefeld z pozycji defensive back.

- W tym sezonie z Husarii odeszło kilku kluczowych zawodników, którzy kontynuują swoja futbolową przygodę w innych polskich klubach. Mam tu na myśli Marcina Kaima, który zdecydował się na grę w Lowlanders Białystok oraz Jakuba Stachyre, który będzie reprezentował barwy Seahawks Gdynia. Z tego miejsca chciałbym, jeszcze raz, podziękować za ich wkład w rozwój drużyny na przestrzeni ostatnich lat. - mówi z sentymentem Knop.

Trenerzy liczą, że w tym roku ciężar gry wezmą na siebie doświadczeni weterani, z których wyśmienitą formę prezentują reprezentanci Polski: tight end Mateusz Dubicki, linebackerzy Norbert Szczęsny, Maciej Jaroszewski oraz cornerback Jurek Wieczorek. Ponadto, duży progres w sezonie przygotowawczym uczynili gracze z pozycji linii ofensywnej oraz defensywnej.

Oprócz zmian w kadrze i na stanowiskach zarządczych, szczecinianie postanowili pójść o krok dalej i zmienić się również wizualnie. Zmiana logo – które nawiązuje do walecznego charakteru zespołu – ma być elementem ich transformacji, nowego etapu, który będzie piął Husarzy poziom wyżej i znów pozwoli realnie walczyć o najwyższe cele.


Jakub Kaczmarek
j.kaczmarek@plfa.pl
Biuro Prasowe PLFA

Sonda

Która drużyna zajmie ostatnie miejsce premiowane awansem do play-offs?