Husaria Szczecin zakończyła sezon 2012 na czwartym miejscu w Grupie Północnej PLFA I z bilansem dwóch zwycięstw oraz czterech porażek. Rezultat ten zdecydowanie nie usatysfakcjonował tak sztabu trenerskiego jak i samych zawodników, zapowiadających przed sezonem awans do półfinałów lub co najmniej dodatni bilans. Solidne przygotowania przed nadchodzącą edycją, koncentrujące się przede wszystkim na eliminowaniu błędów, które niejednokrotnie odbierały Husarii zwycięstwo, mają jeden cel – miejsce premiowane awansem do play-off.
Głównym trenerem Husarii pozostaje Olaf Werner, który wspierany będzie przez Piotra Krakowskiego – asystenta oraz koordynatora ofensywy. Koordynatorem linii defensywnej został Piotr Roszak. Ci zaś wspierani są przez asystentów odpowiedzialnych za poszczególne formacje drużyny.
Husaria przygotowania do kolejnej edycji PLFA I rozpoczęła praktycznie tuż po zakończeniu sezonu poprzedniego. Obecnie doprecyzowaniu podlegają ostatnie elementy strategii na sezon 2013, który dla Husarii rozpocznie się spotkaniem przed własną publicznością z Bielawą Owls. – Ten czas został wykorzystany przez nas w pełni. Skupiliśmy się przede wszystkim na poprawie tych elementów gry, które stanowiły źródło naszych błędów i bezpośrednią przyczynę przegranych spotkań – powiedział Olaf Werner.
Drużynie udało się zatrzymać w składzie znaczną część zawodników, którzy, z racji posiadanego doświadczenia i umiejętności, stanowić będą jej trzon. Szeregi Husarii uzupełniono przyjmując nowych ochotników podczas przeprowadzonego jesienią naboru, który cieszył się dużym zainteresowaniem. Niewątpliwym wzmocnieniem Husarii jest również powrót do drużyny Macieja Felbura oraz Tomasza Komosy, grających w poprzednim sezonie dla drugiej szczecińskiej drużyny – Cougars. Po rocznej przerwie do Husarii powraca również skrzydłowy Gracjan Wrząchol. Po sezonie spędzonym za granicą wrócił na polskie boiska doświadczony rozgrywający – Piotr Kaczmarczyk. Wzmocniono również obronę. - Udało się zbudować silną linię defensywną, bazując zarówno na tych zawodnikach, którzy w drużynie pozostali, jak również na nowych nabytkach. Znacznym wsparciem dla obrony jest powrót do Husarii Macieja Felbura. Ma znakomite warunki dla na tej pozycji. Formację uzupełniło również kilku nowych, młodych, walecznych i dynamicznych zawodników, dzięki czemu Husaria posiada zaplecze, z którego może w trakcie sezonu skorzystać – powiedział Piotr Roszak, zawodnik formacji defensywnej i zarazem asystent trenera.
W oczach głównego trenera Husaria jest dobrze przygotowana do przyszłego sezonu. - W poprzednim sezonie brakowało wykończenia, twardo postawionej kropki nad „i”. Pokazał to szczególnie mecz z Lowlanders Białystok, w którym do IV kwarty Husaria prowadziła pewnie 12:0, dyktując rywalom warunki, by ostatecznie przegrać 12:13. W ostatniej części starcia popełnione przez drużynę błędy, zakończone przechwytem oraz następnie przyłożeniami defensywy rywali, odebrały Husarii zwycięstwo. W drużynie jest potencjał oraz potężne serce do walki a wyeliminowanie błędów zeszłego sezonu czyni Husarię drużyną groźną dla przeciwników, zdolną walczyć o miejsce w play-offach a nawet zwycięstwo w grupie – podsumował Olaf Werner. Słowa trenera nie są bez pokrycia, ponieważ Husaria Szczecin jako jedyny zespół pokonał dwukrotnie w poprzednim sezonie zwycięzcę PLFA I, zarazem tegorocznego beniaminka Topligi - Warsaw Spartans. Żadnej innej drużynie nie udało się tego osiągnąć.