Z ostatniej chwili:
 

Podsumowanie 6. kolejki PLFA II

Autor: Biuro Prasowe PLFA Opublikowano dnia: 2 cze 2013 | Komentarze: 0

W obu meczach 6. rundy drugoligowych zmagań górą byli goście. W wyczekiwanych derbach Bydgoszczy Archers pokonali Raiders, a Olsztyn Lakers odnieśli swoje pierwsze zwycięstwo w historii występów w PLFA.

 
Bydgoszcz należy do Łuczników
Bydgoszcz Raiders - Bydgoszcz Archers 14:32

Na to spotkanie czekali wszyscy fani futbolu amerykańskiego nie tylko w województwie kujawsko-pomorskim. Debiutujący w lidze Najeźdźcy na swoim boisku podejmowali Łuczników, którzy w PLFA występują od trzech sezonów.

W swoim pierwszym meczu w drugiej lidze Raiders przegrali z Cougars. Archers przed starciem z rywalem z Bydgoszczy rozegrali już trzy spotkania. Po wyjazdowej wygranej z Griffons Słupsk, Łucznicy ulegli Angels i Sabercats.

To, że rywale zdobyli 14 punktów przed przerwą jest spowodowane naszą dekoncentracją. Przez cały mecz kontrolowaliśmy przebieg wydarzeń, ale drugą kwartę po prostu przespaliśmy.
Adrian Kuźniewski, prezes Bydgoszcz Archers

Stawką sobotniego meczu były nie tylko zachowanie szans na awans do play-off, ale także dominacja w Bydgoszczy w 2013 roku. Zdając sobie z tego sprawę Łucznicy szybko ruszyli do natarcia. W pierwszej kwarcie dwoma przyłożeniami popisał się Mateusz Marciniak. Jedno z nich po podaniu Filipa Klause, który zastępował Marcina Pulca na pozycji rozgrywającego. Drugie po ładnej, długiej akcji biegowej.

W pierwszych trzech meczach sezonu Archers zdobyli tylko 8 punktów w drugich kwartach. Tym razem nie zdobyli żadnego. Kontrolowanie przebiegu wydarzeń i dwuprzyłożeniowe prowadzenie rozluźniło nominalnych gości. Okazję wykorzystali Najeźdźcy, którzy niesieni żywiołowym dopingiem dużej grupy kibiców doprowadzili do remisu. Najpierw podanie Jakuba Kołodziejczyka wykorzystał Marcin Spłocharski. Niedługo później w jego ślady poszedł Mikołaj Obrębski. Dzięki skutecznemu podwyższeniu za dwa punkty Jakuba Widawskiego na przerwę zespoły schodziły przy wyniku 14:14.

W drugiej połowie 1200 widzów, którzy tego dnia przyszli zobaczyć pierwsze derby Bydgoszczy było świadkami popisu Łuczników. Po przerwie na pozycji rozgrywającego pojawił się Paweł Kubiak, który przy współpracy z Jakubem Grafem zdobył trzy przyłożenia. Wszystkie akcje punktowe w drugiej połowie Łucznicy zawdzięczają temu duetowi.

Dzięki dobrej postawie formacji obrony i wystrzałowej formie Grafa i Kubiaka Archers w swoim 13. meczu ligowym wygrali zasłużenie 32:14.

- To, że rywale zdobyli 14 punktów przed przerwą jest spowodowane naszą dekoncentracją. Przez cały mecz kontrolowaliśmy przebieg wydarzeń, ale drugą kwartę po prostu przespaliśmy - skomentował Adrian Kuźniewski, prezes Bydgoszcz Archers. - Szanse na play-off mamy niestety tylko matematyczne. Naszym celem jest prezentowanie efektownego i skutecznego futbolu - dodał Kuźniewski.

- Niestety Łucznicy sportowo są jeszcze od nas lepsi. Jesteśmy za to bardzo zadowoleni z tego powodu, że na mecz przyszło dzisiaj tyle osób. Doping był znakomity przez całe spotkanie. Jak to w derbach nasi kibice i fani Archers przekrzykiwali się, ale robili absolutnie kulturalnie - powiedział Jakub Spłocharski, menadżer Bydgoszcz Raiders.

Najlepszym zawodnikiem Archers był linebacker Arkadiusz Kwinta, który aż 7-krotnie powalał rozgrywającego rywali przed linią wznowienia akcji. Kwinta siał spustoszenie w szykach ofensywnych gospodarzy szczególnie w drugiej połowie. W obronie świetnie zaprezentował się też safety Adrian Kuźniewski, który przechwycił dwa z podań rozgrywającego Raiders. W ataku brylowali skrzydłowi Mateusz Marciniak i Jakub Graf. Bardzo dobry występ ma też za sobą rozgrywający Paweł Kubiak.

W zespole Najeźdźców wyróżniającymi zawodnikami byli skrzydłowy Marcin Spłocharski i zdobywający wiele jardów Jakub Widawski.


Bydgoszcz Raiders - Bydgoszcz Archers 14:32 (0:14, 14:0, 0:6, 0:12)

I kwarta
0:8 przyłożenie Mateusza Marciniaka po 25-jardowej akcji po podaniu Filipa Klause (podwyższenie za dwa punkty Jakub Mroczyński)
0:14 przyłożenie Mateusza Marciniaka po 40-jardowej akcji biegowej

II kwarta
8:14 przyłożenie Marcina Spłocharskiego po 25-jardowej akcji po podaniu Jakuba Kołodziejczyka (podwyższenie za dwa punkty Jakub Widawski)
14:14 przyłożenie Mikołaja Obrębskiego po 30-jardowej akcji po podaniu Jakuba Kołodziejczyka

III kwarta
14:20 przyłożenie Jakuba Grafa po 35-jardowej akcji po podaniu Pawła Kubiaka

IV kwarta
14:26 przyłożenie Jakuba Grafa po 30-jardowej akcji po podaniu Pawła Kubiaka
14:32 przyłożenie Jakuba Grafa po 40-jardowej akcji po podaniu Pawła Kubiaka


Mecz obejrzało 1200 widzów.

MVP meczu: Paweł Kubiak (rozgrywający Bydgoszcz Archers)

 

Bardzo szczęśliwa trzynastka Jeziorowców
Crusaders Warszawa - Olsztyn Lakers 6:58

Niedzielni rywale mają za sobą kiepski początek sezonu. Crusaders w debiucie ligowym przegrali z Królewskimi Warszawa. Po porażce z Wilkami Pabianice Jeziorowcy pokazali się z dobrej strony w starciu z Warsaw BEagles. Mimo tego przegrali, ale tylko 7 punktami prezentując się bardzo solidnie w ofensywie.

Mają w składzie zawodników, którzy są w stanie poprowadzić ich do zwycięstwa. Czas Crusaders jeszcze nadejdzie.
Bartosz Bania, prezes Olsztyn Lakers

W meczu z Crusaders Lakers goście szybko ruszyli do ataku. Już w pierwszej kwarcie ładne podanie Mateusza Jałyńskiego wykorzystał Adam Moleń. Na początku drugiej części gry kolejne sześć punktów dla olsztynian uzyskał running back Piotr Zawadzki. Wtedy do głosu doszli gospodarze. Jak się miało okazać później były to jedyne punkty warszawian w tym meczu, gdy Adrian Grudzień wykorzystał precyzyjne podanie Piotra Matyjaska. Jeszcze przed przerwą ponownie dobrze podawała Jałynski - tym razem do Mateusza Zakrzewskiego. Dzięki skutecznemu podwyższeniu za dwa punkty w wykonaniu Kamila Polskiego olsztynianie prowadzili do przerwy 20 punktami.

Drugą połowę zdominowała znakomita gra biegowa fullbacka gości Przemysława Bekiera. Zdobył on 26 z 38 punktów Jeziorowców w dwóch ostatnich kwartach. Pozostałe punkty zapewnili Jałyński po biegu i grający nie tylko w ataku, ale też w obronie Kamil Polski. Gracz ten popisał się boiskową przytomnością, gdy podniósł piłkę zgubioną przez rywali i popędził z nią w pole punktowe.

Mecz zakończył się zasłużonym triumfem Lakers 58:6. Było to pierwsze zwycięstw w historii ligowych występów Jeziorowców. Olsztynianie przystąpili do PLFA w 2011 roku. Mecz z Crusaders był ich 13. potyczką ligową.

-  Zagraliśmy bardzo konsekwentnie realizując założony plan taktyczny. Już w meczu z BEagles było widać, że zmierzamy w dobrą stronę. Pierwsze zwycięstwo bardzo cieszy. Nie wybiegamy za bardzo w przyszłość. Teraz koncentrujemy się na starciu ze Spartanami. Z meczu na mecz chcemy grać coraz lepiej - skomentował Bartosz Bania, prezes Olsztyn Lakers. -  Życzę Crusaders jak najlepiej. Mają teraz ciężki czas. Dokładnie tego samego doświadczaliśmy rok temu. Teraz ważne jest to, by nie poddawali się. Mają w składzie zawodników, którzy są w stanie poprowadzić ich do zwycięstwa. Czas Crusaders jeszcze nadejdzie - dodał Bania.

- Nie wiemy co zdecydowało o dzisiejszej porażce. Na pewno po ich stronie było doświadczenie boiskowe. Taktycznie i fizycznie im nie odstawaliśmy, ale mecz nie ułożył się po naszej myśli. Lakers zaskoczyli nas gradem podań na początku spotkania. Niestety w nasze szeregi wkradły się nerwy i nie potrafiliśmy punktować - powiedział Marcin Miszczak, prezes Crusaders Warszawa.

Najlepszym zawodnikiem na boisku był fullback Olsztyn Lakers Przemysław Bekier, który wybiegał trzy przyłożenia. Dodatkowo aż czterokrotnie skutecznie podwyższył za dwa punkty.


Crusaders Warszawa - Olsztyn Lakers 6:58 (0:6, 6:14, 0:14, 0:24)

I kwarta
0:6 przyłożenie Adama Molenia po 55-jardowej akcji po podaniu Mateusza Jałyńskiego

II kwarta
0:12 przyłożenie Piotra Zawadzkiego po 4-jardowej akcji biegowej
6:12 przyłożenie Adriana Grudnia po 25-jardowej akcji po podaniu Piotra Matyjaska
6:20 przyłożenie Mateusza Zakrzewskiego po 15-jardowej akcji po podaniu Mateusza Jałyńskiego (podwyższenie za dwa punkty Kamil Polski)

III kwarta
6:28 przyłożenie Przemysława Bekiera po 3-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za dwa punkty Przemysław Bekier)
6:34 przyłożenie Przemysława Bekiera po 15-jardowej akcji biegowej

IV kwarta
6:42 przyłożenie Mateusza Jałyńskiego po 2-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za dwa punkty Przemysław Bekier)
6:50 przyłożenie Kamila Polskiego po 16-jardowej akcji powrotnej po wyrwaniu rywalowi piłki (podwyższenie za dwa punkty Przemysław Bekier)
6:58 przyłożenie Przemysława Bekiera po 10-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za dwa punkty Przemysław Bekier)


Mecz obejrzało 400 widzów.

MVP meczu: Przemysław Bekier (fullback Olsztyn Lakers)



Biuro Prasowe PLFA
biuroprasowe@plfa.pl

Sonda

Która drużyna zajmie ostatnie miejsce premiowane awansem do play-offs?