PLFA

W sobotę 12 maja o godzinie 12:00, na mieszczącej się w Deszcznie k. Gorzowa Wlkp. „Arenie Maszewo”, zostanie rozegrany mecz Grupy Północnej PLFA I. W spotkaniu tym Husaria Szczecin podejmie Mustangs Płock.

Gospodarz: Husaria Szczecin (0-1)
Gość: Mustangs Płock (0-1)
Data i godzina: 12 maja, 12:00
Stadion: Arena Maszewo, 66-446 Deszczno
Liga: PLFA I
Bilety: wstęp wolny

W zeszłym sezonie żadna z drużyn nie awansowała bezpośrednio do PLFA I. Husaria Szczecin w fazie półfinałowej musiała uznać wyższość Kraków Knights. Płockie Mustangi do samego końca biły się o awans, ale w barażach zostały pokonane przez Zagłębie Steelers. Jednak po reorganizacji wszystkie wspomniane ekipy zostały ponownie zestawione w ramach PLFA I, która jest obecnie drugą klasą rozgrywkową w strukturach PZFA.

W poprzednim sezonie to Mustangs podejmowali zespół ze Szczecina. Górą byli płocczanie pewnie wygrywając 25:6. Husarze tamten mecz wspominają jako bardzo trudny. Przede wszystkim dlatego, że przyjechali do Płocka w mocno okrojonym składzie. Mimo tego spotkanie było bardzo wyrównane a pierwsze punkty padły dopiero w drugiej połowie. Płoccy zawodnicy wspominają niezwykle skuteczną postawę szczecińskiej obrony, która do utraty tchu broniła własnego pola punktowego. Zaś Husarze od tamtej pory uważają Mustangi za niezwykle fizyczny zespół, prawdopodobnie jeden z najcięższych przeciwników, z jakim mierzyli się w poprzednim sezonie.

Obie drużyny przystępują do tej konfrontacji po przegranym meczu w pierwszej kolejce PLFA I. Mustangi uległy na wyjeździe Spartanom 0:19 natomiast Husaria przegrała swoje starcie jednym punktem z Lowlanders Białystok. Mimo prowadzenia Husarzy do przerwy 12:0 w drugiej połowie przyłożenia zdobywali jedynie goście, co pozwoliło im wyjechać ze Szczecina z upragnionym zwycięstwem. Zatem obie ekipy będą starały się odnieść swój pierwszy triumf. Konfrontacja Husaria – Mustangs to zderzenie płockiej ofensywy, która nie uzyskała punktów w konfrontacji ze Spartans oraz szczecińskiej defensywy, która nie pozwoliła Lowlanders na zdobycze po akcjach ofensywnych (białostoczanie punktowali po przechwytach w obronie).

Tym razem „domowe” spotkanie szczecinian zostanie rozegrane w Deszcznie k. Gorzowa Wlkp. O przyczynach takiego wyboru opowiada Przemysław Kazaniecki, prezes Husarii Szczecin: – Wójt gminy stworzył nam bardzo atrakcyjne warunki do rozegrania meczu i tym samym umożliwił promowanie futbolu w miejscu, gdzie można o nim jedynie przeczytać. Mimo że swój mecz rozegramy na wyjeździe to dalej jesteśmy w dobrych kontaktach ze szczecińską Pogonią i na swój kolejny pojedynek, który odbędzie się 10 czerwca szykujemy garść niespodzianek i atrakcji, które uświetnią nasze futbolowe widowisko na najlepszej szczecińskiej arenie.

W Deszcznie możemy być świadkami pierwszej w historii Husarii kołyski po zdobyciu przyłożenia, ponieważ w majowy weekend Jakubowi Kaczmarczykowi, grającemu na pozycji tight end, urodził się syn. Ta sytuacja szczególnie zmobilizuje Husarzy do zdobycia punktów. Równie bojowo nastawieni będą goście z Płocka. Obie ekipy po ostatniej przegranej będą głodne zwycięstwa.

Denis Czarzasty
d.czarzasty@bp.plfa.pl
Biuro Prasowe PLFA