Z ostatniej chwili:

CENTRUM MECZOWE 1 cze, 2014 13:00

Kings
Kraków
24
12 I 0
0 II 0
0 III 0
12 IV 0
- OT -
0
Mustangs
Płock
rozwiń ͮ
 

Królewskie otwarcie i ... zamknięcie

Autor: Biuro Prasowe PLFA Opublikowano dnia: 1 cze 2014 | Komentarze: 0

W rozegranym w niedzielę 1 czerwca meczu 9. kolejki PLFA I Kraków Kings na własnym boisku pokonali Mustangs Płock 24:0. 

Sportową rywalizację poprzedziło uczczenie pamięci jednego z prekursorów futbolu amerykańskiego w Krakowie Pawła Sawickiego, który dwa lata temu zginął w tragicznych okolicznościach. Honorowy rzut monetą wykonali rodzice byłego zawodnika Knights, a mecz rozpoczęto minutą ciszy. 

Uważam, że jesteśmy w stanie pokonać każdą drużynę jeśli zagramy na sto procent naszych możliwości. Nie obawiamy się meczu z Lowlanders, ale zdajemy sobie sprawę, że to oni będą faworytem niedzielnego spotkania.
Tadeusz Janczykowski, wiceprezes Kraków Kings

Od pierwszego gwizdka do zmasowanego ataku ruszyli gospodarze. W pierwszych dwunastu minutach popisowo prezentował się najlepszy tego dnia na boisku Michał Dybowicz. Skrzydłowy krakowian wykorzystał dwa z precyzyjnych podań Pawła Jankowskiego i Królowe wyszli na prowadzenie 12:0. Już do przerwy żadna z drużyn nie była w stanie zdobyć punktów, mimo iż goście mieli wyborną okazję by uzyskać touchdown. Ich amerykański rozgrywający zanurkował w pole punktowe przeciwników, ale po kolizji z obrońcą wypuścił futbolówkę pół jarda od wymarzonej strefy. 

Początek drugiej połowy ponownie należał do formacji obrony obu zespołów. Przełomowy moment nastąpił po rozpoczęciu czwartej odsłony, gdy safety Jacek Bukowiec przechwycił piłkę po podaniu płocczanina Spencera Wooda. Niedługo później decydujące ciosy zadali Mateusz Cyganik po podaniu Jankowskiego i sam rozgrywający gospodarzy po krótkim biegu. Do zdobycia ostatnich punktów przez Królów wydatnie przyczyniły się Mustangi. Po złym wprowadzeniu piłki do gry przy próbie odkopnięcia, gospodarze otrzymali prezent w postaci raptem dwóch jardów do pokonania w drodze do endzone przyjezdnych. 

Dzięki drugiemu zwycięstwu w sezonie Kings zajmują obecnie trzecie miejsce w Grupie Wschodniej PLFA I. Z bilansem 2-3 Mustangi plasują się na przedostatniej, czwartej lokacie. 

 - Mustangi były raz bardzo blisko zdobycia punktów. Na szczęście nasza obrona stanęła na wysokości zadania.. W całym spotkaniu defensywa zagrała na bardzo wysokim poziomie i nie pozwoliła płocczanom rozpędzić się. Uważam, że jesteśmy w stanie pokonać każdą drużynę jeśli zagramy na sto procent naszych możliwości. Nie obawiamy się meczu z Lowlanders, ale zdajemy sobie sprawę, że to oni będą faworytem niedzielnego spotkania - skomentował Tadeusz Janczykowski, wiceprezes Kraków Kings. 

- Niestety w ostatniej chwili z naszego wyjazdowego składu wypadło aż siedmiu zawodników. Te perturbacje wpłynęły na dzisiejszą postawę. Większość naszych zawodników grało zarówno w ataku, jak i obronie. Wielu z nich po raz pierwszy wystąpiło na pozycjach, które były dla nich zupełnie nowe - powiedział Piotr Kuźniarek, prezes Mustangs Płock. 

Najlepszym zawodnikiem meczu był skrzydłowy gospodarzy Michał Dybowicz. W ataku dobrze zaprezentował się tez Jakub Spałek, który wystąpił na nietypowej dla siebie pozycji running backa. Zawodnik ten zwykle grał na pozycji cornerbacka i safety. Na słowa uznania zasługuje postawa całej linii defensywnej krakowian, która zatrzymała wiele biegów rywali przed linią wznowienia akcji. Kluczową akcję obronną wykonał występujący w trzeciej linii obrony Jacek Bukowiec. 

W ataku Mustangów wyróżnił się rozgrywający Spencer Wood, którego ulubionym celem był tight end Krzysztof Kamiński. Najjaśniejszymi postaciami w defensywie płocczan byli Paweł Kęsy, Paweł Kosiński i Marek Kamiński. 

Kolejny mecz Kings rozegrają 8 czerwca. W przełożonym z 18 maja meczu krakowianie zagrają przed własną publicznością z niepokonanymi w tym sezonie Lowlanders Białystok. Tego samego dnia w Płocku Mustangi podejmą grających coraz lepiej Tytanów Lublin.
 

Kraków Kings - Mustangs Płock 24:0 (12:0, 0:0, 0:0, 12:0) 

I kwarta
6:0 przyłożenie Michała Dybowicza po 24-jardowej akcji po podaniu Pawła Jankowskiego
12:0 przyłożenie Michała Dybowicza po 30-jardowej akcji po podaniu Pawła Jankowskiego 

IV kwarta
18:0 przyłożenie Mateusza Cyganika po 42-jardowej akcji po podaniu Pawła Jankowskiego
24:0 przyłożenie Pawła Jankowskiego po 2-jardowej akcji biegowej
 

Mecz obejrzało 500 widzów. 

MVP meczu: Michał Dybowicz (skrzydłowy Kraków Kings)
 

Biuro Prasowe PLFA
biuroprasowe@plfa.pl

Kto jest faworytem?

Przewidywania kibiców
Twoje przewidywania
DUŻA PRZEWAGA DUŻA PRZEWAGA
43% do 57% (84 głosów)

TABELA

Grupa Zachodnia

p. ZESPÓŁ M Z/P +/- PKT
1. Husaria 8 8/0 235 16
2. Falcons 8 5/3 10 10
3. Cougars 8 5/3 -30 10
4. Lions 8 2/6 -88 4
5. Owls 8 0/8 -127 0

Grupa Wschodnia

p. ZESPÓŁ M Z/P +/- PKT
1. Lowlanders 8 8/0 272 16
2. Kings 8 4/4 -33 8
3. Tytani 8 3/5 -2 6
4. Wilki 8 3/5 -79 6
5. Mustangs 8 2/6 -158 4

Sonda

Która drużyna zajmie ostatnie miejsce premiowane awansem do play-offs?