W niedzielę 10 czerwca o godzinie 14:00, na Stadionie Juvenii Kraków, przy ulicy na Błoniach 7 Dom-Bud Kraków Tigers podejmą AZS Silesia Rebels. Spotkanie zostanie rozegrane w ramach przedostatniej, 9. kolejki sezonu zasadniczego Topligi.
Gospodarz: Dom-Bud Kraków Tigers (1-7)
Gość: AZS Silesia Rebels (2-6)
Data i godzina: 10 maja, godzina 14:00
Stadion: Juvenia Kraków, ulica na Błoniach 7 w Krakowie
Liga: Topliga
Bilety: wstęp wolny
Krakowskie Tygrysy, to czerwona latarnia Topligi. Z jednym zwycięstwem na koncie, gracze z Grodu Kraka mogą jednak ciągle jeszcze namieszać w tym, jak będzie wyglądała tabela po zakończeniu sezonu zasadniczego. Szanse na awans do play-off mają już mniej niż iluzoryczne, ale to od ich postawy będzie zależało, czy ostatnie premiowane awansem miejsce zajmą AZS Silesia Rebels czy utrzymają je Kozły Poznań.
- Nastoje są u nas chwilowo wyśmienite, mimo wysokiej porażki z Seahawks - mówi kapitan defensywy Tigers, Maciej Ginalski. - Z faworytem trudno było powalczyć z tak małą kadrą z jaką tam pojechaliśmy, ale prawie do przerwy przeciwnik nie wiedział, co się dzieje na boisku - dodaje. Dla Tygrysów był to co prawda już szósty przegrany mecz z rzędu, ale w zespole zaszła mała transformacja. Po spisanym już na straty sezonie krakowianie starają się teraz już tylko wyciągnąć z niego jak najwięcej dla siebie. Bez presji i z coraz większym powodzeniem.
- Nie walczymy już praktycznie o nic, a to daje nam totalny luz, pozwala grać dla zabawy. Wtedy prezentujemy się najlepiej - twierdzi Ginalski. Wpływ na to, czy w niedzielę krakowska drużyna wykorzysta szansę, żeby popsuć sezon rywalom z Górnego Śląska, może mieć zdrowie ich rozgrywającego Filipa Mościckiego, który narzeka na uraz kolana. W Gdyni na jego pozycji występował Thad Gaebelein, który zaliczył jedno podanie na przyłożenie (właśnie do Mościckiego, który został przesunięty na skrzydło).
Rebels podejdą do tego spotkania z nastawieniem dokładnie odwrotnym. Pod presją, bo to dla nich przecież, kolejny już „mecz sezonu”. Katowiczanie potrzebują wygranej, żeby przeskoczyć poznańskie Kozły, z którymi przegrywają bilansem bezpośrednich spotkań. Wziąwszy pod uwagę, że w ostatniej kolejce sezonu Rebeliantów czeka trudny wyjazd do Warszawy, o potrzebne punkty zdecydowanie łatwiej powinno im być powalczyć w stolicy Małopolski.
Rebels mogą zapomnieć o play-offach.Maciej Ginalski, defensor Tigers
p. | ZESPÓŁ | M | Z/P | +/- | PKT |
---|---|---|---|---|---|
1. | Seahawks | 10 | 9/1 | 260 | 18 |
2. | Eagles | 10 | 8/2 | 282 | 16 |
3. | Devils | 10 | 7/3 | 206 | 14 |
4. | Rebels | 10 | 3/7 | -190 | 6 |
5. | Kozły | 10 | 2/8 | -165 | 4 |
6. | Tigers | 10 | 1/9 | -393 | 0 |