W sobotę 8 kwietnia o godzinie 13:00, na stadionie przy ul. Warmińskiej 1 w Poznaniu, zostanie rozegrany mecz czwartej kolejki PLFA I. W tym spotkaniu Kozły Poznań podejmą Warsaw Sharks.
Gospodarz: Kozły Poznań(2-0)
Gość: Warsaw Sharks (2-0)
Data i godzina: 8 kwietnia, godz. 13:00
Stadion: ul. Warmińska 1, Poznań - Golęcin
Liga: PLFA I
Bilety: 10 zł normalny, 20 zł rodzinny
Jeszcze kilka miesięcy temu oba zespoły występowały w Toplidze, ale po słabym sezonie trafiły o poziom niżej. Teraz zmierzą się ze sobą ponownie, ale tym razem w PLFA I. W ubiegłym roku Kozły nie wygrały żadnego meczu, a Sharks zaledwie dwa i to właśnie z poznańskim klubem. Zwycięstwa 47:6 i 22:12 pozwoliły warszawianom wysunąć się na prowadzenie w bezpośrednich pojedynkach. Ekipa z Poznania pokonała stołeczną drużynę dwukrotnie w sezonie 2014, potem oddając palmę pierwszeństwa rywalom.
Całą presję zdjęli z nas w poprzedniej kolejce Bydgoszcz Archers. Pokazali, że jeszcze wiele pracy przed nami i wskazali nad czym powinniśmy się skupić. Cieszymy się, że to Rekiny wystąpią w roli faworyta.Bartosz Wika, prezes drużyny Kozły Poznań
Sobotni przeciwnicy będą walczyć o prym w tabeli Grupy Północnej PLFA I. Rekiny mają lepszy bilans punktowy, bowiem triumfowali 23:10 z Lakers Olsztyn oraz 46:6 z Archers Bydgoszcz. Drużyna z Wielkopolski ma za sobą mniejsze zdobycze - 35:14 z Rhinos Wyszków i 20:6 z Łucznikami. - Każde zwycięstwo to większa motywacja do dalszych treningów. To pierwszy raz, kiedy wygrywamy dwa mecze z rzędu. Potem się okazało, że to już trzeci, bo pierwsze zwycięstwo odnieśliśmy jeszcze w zeszłym sezonie, właśnie z Kozłami. Atmosfera jest dobra, mamy świetną frekwencję na treningach, dobry sztab trenerski, a zawodnicy chcą się uczyć. Będzie jeszcze lepiej, kiedy dołożymy kolejny sukces w walce z Kozłami - powiedział Osman Hózman-Mirza-Sulkiewicz, prezes Warsaw Sharks. - Po dwóch triumfach nastroje w zespole są świetne. Wbrew pozorom cieszymy się, że bitwa w Bydgoszczy była dla nas dość trudna. To motywuje do jeszcze cięższej pracy i daje sygnał, że w PLFA I żaden zespół nie będzie odpuszczać - stwierdził Bartosz Wika, prezes poznańskiego składu.
Poznanianie i warszawianie prześwietlili się nawzajem i po obu stronach widać podziw dla defensywy rywala. - Najmocniejszą stroną Rekinów jest bardzo silna formacja obronna na czele z takimi zawodnikami jak Osman Sulkiewicz, Krzysztof Tomczak, Mateusz Gołoś i Mateusz Dzioban. W ataku będziemy szczególnie uważać na Luke'a Zetazate'a oraz Mateusza Ponetę. Robimy wszystko, żeby przygotować się na 100 procent - zapewnił Bartosz Wika. - Wiemy, że Kozły preferują fizyczny styl gry. Oglądaliśmy ich wszystkie mecze. Ta drużyna została dobrze przebudowana a największe atuty ma w defensywie. Jest paru doświadczonych zawodników, w tym były reprezentant Polski, Szymon Barczak - zauważył prezes Rekinów.
Rolę faworyta przypisuje się gościom sobotniego starcia. - Całą presję zdjęli z nas w poprzedniej kolejce Bydgoszcz Archers. Pokazali, że jeszcze wiele pracy przed nami i wskazali nad czym powinniśmy się skupić. Cieszymy się, że to Rekiny wystąpią w roli faworyta - zdradził szef Kozłów. - Presja jest, ale nie taka, jak przed pierwszym meczem. Po dość udanych sparingach pojedynek z Lakers był pierwszym nerwowym sprawdzianem. Z Kozłami znamy się dobrze, więc nie ma tutaj jakiegoś specjalnego napięcia a tylko wspólna motywacja do twardej gry. Walka o fotel lidera to jedno, ale pamiętajmy o tym, że pokonaliśmy ich w ostatnich trzech spotkaniach, więc będą chcieli udowodnić coś sobie i kibicom - przypomniał Sulkiewicz.
Przedstawiciele obu ekip nie zgłaszają większych problemów z urazami. - Nie będziemy mogli skorzystać tylko z Pawła Wdowińskiego, który podczas meczu w Bydgoszczy złamał obojczyk. Reszta zawodników będzie gotowa na nadchodzące spotkanie - przekazał Wika. - Mamy komfort, bo 53 zawodników jest gotowych do gry i chętnych do wyjazdu. W ostatnim meczu wypadł nasz podstawowy defensywny liniowy, Łukasz Wojtkowski, który miał poważniejszy uraz. Myślę, że w ciągu najbliższych tygodni powróci do gry. Nie mamy żadnego problemu, jesteśmy dobrze przygotowani do sezonu i do tego mamy topligowe doświadczenie, mimo że skład został troszeczkę odświeżony nowymi futbolistami z niższych lig i kilkoma juniorami - skomentował Hózman-Mirza-Sulkiewicz.
Stawką zmagań jest fotel lidera: - Obie drużyny mają duże doświadczenie i będą z niego korzystać. Przez to ten mecz stanie się jeszcze bardziej interesujący - zawyrokował Sulkiewicz. Rezultat tej konfrontacji z pewnością będzie bardzo ważny w kontekście walki o powrót do Topligi.
p. | ZESPÓŁ | M | Z/P | +/- | PKT |
---|---|---|---|---|---|
1. | Kings | 8 | 8/0 | 171 | 16 |
2. | Dukes | 8 | 4/4 | 100 | 8 |
3. | Rebels | 8 | 4/4 | -19 | 8 |
4. | Wilki | 8 | 4/4 | 20 | 8 |
5. | Lions | 8 | 0/8 | -272 | 0 |
p. | ZESPÓŁ | M | Z/P | +/- | PKT |
---|---|---|---|---|---|
1. | Sharks | 8 | 8/0 | 266 | 16 |
2. | Lakers | 8 | 5/3 | -4 | 10 |
3. | Kozły | 8 | 4/4 | -22 | 8 |
4. | Rhinos | 8 | 2/6 | -96 | 4 |
5. | Archers | 8 | 1/7 | -144 | 2 |