Z ostatniej chwili:
 

WS: wyjaśnienie sytuacji spornych

Autor: Krzysztof Walentynowicz Opublikowano dnia: 12 cze 2013 | Komentarze: 0

Wyjaśnienie sytuacji spornej z meczu Seahawks Gdynia - Warsaw Eagles, 9 czerwca 2013 roku.

Po akcji, w trakcie której Warsaw Eagles zdobyli przyłożenie ustalające wynik spotkania na 20:21, doszło do kontrowersyjnej sytuacji, którą część mediów zinterpretowała w sposób stawiający sędziów tego spotkania w sposób bardzo niekorzystny.

Nie jest prawdą, że po tej akcji sędziowie szybko udali się do szatni, gdzie przypomnieli sobie, że Eagles powinni zagrać jeszcze próbę podwyższenia. Mecz po tej akcji po prostu nie został zakończony. Zakończeniem meczu, tak jak zakończeniem każdej kwarty jest sędziowski sygnał S 14 połączony z gwizdkiem i komunikatem werbalnym o zakończeniu danej kwarty. Sędzia wykonujący sygnał S 14 bierze futbolówkę do ręki i unosi ją wysoko nad głowę Główny arbiter tego spotkania nie pokazał tego sygnału aż do zakończenia próby podwyższenia.

Po zakończeniu akcji z przyłożeniem Eagles część zawodników i pozostałych członków drużyny gospodarzy zaczęło nerwowo i w sposób niesportowy kwestionować decyzję składu sędziowskiego. Drużyna gości natomiast prawie pełnym składem wbiegła na plac gry by celebrować objęcie prowadzenia. W trakcie tego zamieszania sędzia główny spotkania wraz z częścią ekipy sędziowskiej udał się na rozmowę z trenerem Seahawks, który znajdował się w okolicy wejścia do szatni. Celem tej rozmowy było uświadomienie gdynianom faktu, iż mimo upłynięcia czasu gry w trakcie akcji z przyłożeniem, mecz będzie kontynuowany akcją z podwyższeniem w świetle przepisu 8-3-2-a Oficjalnych Przepisów Gry w Futbol Amerykański. Przepis ten mówi, że gdy w trakcie akcji z przyłożeniem minął regulaminowy czas gry, podwyższenie należy grać jedynie w sytuacji, gdy może ono zmienić końcowy rezultat meczu. Przypomnijmy, że Seahawks przegrywali jednym punktem, przejęcie piłki w trakcie podwyższenia i wprowadzenie jej do pola punktowego gości dałoby im 2 punkty i zwycięstwo w meczu.

Po zakończeniu celebracji Eagles i w świetle faktu, że skład sędziowski w większości rozmawiał z trenerem gospodarzy, drużyny same ustawiły się do tradycyjnego podziękowania. Gdy sędzia zauważył tą sytuację natychmiast zainterweniował i zaordynował rozegranie podwyższenia. W trakcie podwyższenia Eagles przyklęknęli z piłką i dopiero po tej akcji sędzia główny zakończył spotkanie.

 

Wyjaśnienie sytuacji spornej z meczu Giants Wrocław – Devils Wrocław 8 czerwca 2013

W trzeciej kwarcie spotkania Giants Wrocław próbowali długiego – ponad pięćdziesięciojardowego kopnięcia z pola. Devils Wrocław pozostawili zawodnika blisko własnego pola punktowego. Kopnięcie było nieudane i miała miejsce próba opanowania lecącej piłki w okolicach 15 jarda połowy Devils. Zawodnik Diabłów nie opanował piłki w pierwszej chwili, ta odbiła się od ziemi i dopiero wtedy futbolista wszedł w jej posiadanie. Po opanowaniu futbolówki przebiegł on całe boisko i zdobył przyłożenie.

Interpretacja sędziego głównego była jak najbardziej prawidłowa. Sekcja 3 rozdziału 6 Przepisów Gry w Futbol Amerykański nie różnicuje kopnięcia na bramkę i odkopnięcia. Sędzia podjął więc prawidłową decyzję interpretując akcję powrotną adekwatnie do tego jakby akcja powrotna była po odkopnięciu. Przepis 6-3-5 wyraźnie mówi, że „gdy kopnięcie z akcji jest złapane lub odzyskane przez zawodnika drużyny odbierającej, piłka pozostaje w grze”. Wyjątkiem do tego przepisu jest przepis 6-3-9, który mówi o tym, że piłka staje się martwą, gdy niedotknięta przez drużynę odbierającą wpadnie do jej pola punktowego. Potwierdzeniem jest również treść przepisu  4-1-3.
Aby ułatwić interpretację tego przepisu proszę dla przykładu potraktować tą akcję nie jako field goal return ale jako zwyczajny punt return. Czy zostały naruszone jakieś przepisy? Oczywiście, że nie. Piłka ani nie wpadła do pola punktowego gości, ani nie był w nim zawodnik próbujący opanować futbolówkę. Wszystko odbyło się zgodnie z przepisami, przyłożenie zostało uznane prawidłowo.

Krzysztof Walentynowicz

przewodniczący Wydziału Sędziowskiego

Sonda

Która drużyna zajmie ostatnie miejsce premiowane awansem do play-offs?